- Przez kilka dni po Konkursie Chopinowskim byłem z siebie całkiem zadowolony, ale później usłyszałem swoje nagranie i zauważyłem, jak wiele czeka mnie pracy - przyznał laureat II nagrody na warszawskim konkursie, którego występ uczcił 206. rocznicę urodzin Chopina. - To, co mam w głowie, nie przenosi się na to, jak gram. Chyba wszyscy najwięksi pianiści tak mają. Umierając, Światosław Richter powiedział, że nigdy nie podobała mu się jego gra. Ten rozdźwięk między zamiarami a wynikiem, świadomość tego, że nigdy nie uda się osiągnąć swojego ideału, jest bardzo trudna - mówił Charles Richard-Hamelin.
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined