Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Adam Harasiewicz: Chopina wykonuje się dosyć prosto

Maestro Harasiewicz w studiu koncertowym PR im. Witolda Lutosławskiego, 18 lutego 2017 r. Foto: Adam Rozlach/PR

Sylwetka Adama Harasiewicza, zwycięzcy Konkursu Chopinowskiego w 1955 roku. (PR, 10.05.2015)

Walka pomiędzy Adamem Harasiewiczem a Władimirem Aszkenazim była w 1955 roku bardzo wyrównana. O zwycięstwie Polaka zadecydowało ponoć fenomenalne wykonanie Koncertu e-moll w finale. Wziąwszy pod uwagę dalsze kariery dwóch znakomitych pianistów trudno jednak mówić o przegranych. Harasiewicz i Aszkenazi wnieśli do współczesnej pianistyki chopinowskiej element niezwykłej wirtuozerii. A Polak - jeśli wierzyć Janowi Weberowi - także romantyczne usposobienie i piękny dźwięk.

- Chopina wykonuje się dosyć prosto. Trzeba tylko grać tak, jakby się komponowało - powiedział Adam Harasiewicz, zwycięzca V Konkursu Chopinowskiego.

Przez ostatnie pół wieku jego Chopin uległ pewnym zmianom, o czym opowiedział Annie Skulskiej. Zdradził też, jaki jest najczęstszy grzech współczesnych uczestników Konkursu.