Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Egon Petri a sprawa polska

18 lutego 1914 roku pojawił się w Filharmonii Warszawskiej pianista Egon Petri. Wówczas nie przypuszczał, że stanie się ulubieńcem Polaków, a losy do 1939 roku zwiążą go z Zakopanem. Grał Liszta, Francka, Chopina i innych. Uczeń Ferruccia Busoniego, „bardzo <<busoniczny>> – napisano w „Kurierze Porannym” – przejął bowiem od swego mistrza cały rodzaj gry […] Technika jego znakomita. Gamy odznaczają się przedziwną perlistością, równością, miękkością i powiewnością. Zdumiewa on szybkimi biegnikami w oktawach, siłą, jędrnością tonu, pięknymi efektami piana i pianissima”. W dziełach Chopina go podziwiano. (sd)