Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
1 maja 1831 r. 21-letni Fryderyk przebywał w Wiedniu. Mimo pięknej aury, a także wielu dowodów uznania, czuł się bardzo osamotniony i nieszczęśliwy. Ze smutkiem pisał w swym dzienniczku: „Dziś było ślicznie w Praterze. Mnóstwo osób nie obchodzących mnie wcale... [snuło się wszędzie]. (…) Zapach wiosny i ta niewinność w naturze przypominały mi dziecinne uczucia moje. Na burzę się zebrało, wróciłem [do domu]. Burzy nie było, tylko mnie smutek ogarnął. Dlaczego? Ani mnie dzisiaj muzyka nie cieszy. (…) Nie wiem czego mi brak? A już trzeci krzyżyk zacząłem”. (sd)