Guziczki perłowe i mydła pachnące

17 czerwca 1841 r. Chopin skierował do Fontany list z poleceniami dotyczącymi spraw osobistych: „Posyłam Ci sto franków na rozmaite wydatki, z których najprzód odbierzesz sobie na Szarywary, oddasz za komorne, zapłacisz w domu listy odźwiernemu, bukieciarkę. Kupisz mi u Houbigant Chardin na Faub. St. Honoré mydło benjoin, 2 pary rękawiczek szwedzkich, flakon patchouli, flakon bouquet de Chantilly. [...] Spytasz się, czy nie mają rączki ze słoniowej kości do drapania sobie głowy. […] Otóż wyszukaj ten figiel i przyślij, jeżeli nb. nie drożej jak 10, 15, 20 albo 30”. Chopin bardzo cenił sobie dobre mydła i pachnące wody. Wielką wagę przywiązywał także do stroju, w którym udzielał lekcji. Prosił Fontanę: „Idź do Palais Royal, kup mi w galerii bluzę en toile écrue za 14 franków, […] guziczki z perłowej macicy, porządnie szyta, dwie kieszonki na piersiach”. (md)