Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
8 stycznia 1836 r. „Kurier Warszawski” zamieścił ważną notatkę: „Licznym przyjaciołom i wielbicielom wzniosłego talentu Wirtuoza Fryderyka Szopena (Chopin) donosimy, że przez kilka dni trwająca pogłoska o zgonie jego, jest bezzasadna”. Na przełomie października i listopada kompozytor przeszedł bardzo ostre zapalenie płuc. Przestraszony nasilającymi się dolegliwościami, sporządził nawet testament. Wieść o chorobie kompozytora rozeszła się bardzo szybko nie tylko w kręgach emigracji. Rodzina, nie mająca żadnych wiadomości od Fryderyka, przeżywała chwile grozy, zwłaszcza że dotarła do Warszawy pogłoska o jego śmierci. Dzięki troskliwej opiece lekarskiej Jana Matuszyńskiego, Fryderyk bardzo szybko powrócił do zdrowia. Muzykował z Karolem Lipińskim i przygotowywał się do wcześniej zaplanowanych koncertów. (md)