Koncert bez orkiestry

13 marca 1838 r. w „Journal de Rouen” pojawiła się recenzja benefisowego koncertu Antoniego Orłowskiego, na którym Chopin brawurowo zagrał swój Koncert e-moll. O kompozycji tej napisano: „W gatunku, [...] w którym osiąga szczyt, z pewnością nikt go nie przewyższy”. Program koncertu w Rouen w ostatniej chwili musiał ulec zmianie, co doprowadziło do sporu między dyrekcją Théâtre des Arts a Orłowskim. Muzycy orkiestry teatralnej, na których liczył, musieli tego samego wieczoru wystąpić w spektaklu operowym. Wyłączono więc z programu kilka ważnych utworów, przeznaczonych na pełny skład orkiestry, w tym Uwerturę Reisa, na którą poświęcono aż 15 prób. Chopin swój Koncert grał zapewne z mniejszym składem orkiestry, a zmiany w programie wynagrodził publiczności swymi solowymi kompozycjami. (md)