Trudności osłodzone

20 kwietnia 1848 r. Chopin wyruszył z Paryża w kierunku kanału La Manche i Anglii. Jego wyjazd przyspieszyły rozruchy na ulicach stolicy, opanowanej przez wojsko na rozkaz rządu republikańskiego, który podjął próbę wprowadzenia siłą „socjalistycznego” programu skrajnej lewicy. Kompozytor przybył do Londynu późnym popołudniem tego samego dnia. Nie był w najlepszej kondycji psychicznej. Pieniądze przeznaczone na podróż kończyły się, a brak znajomości języka angielskiego dawał o sobie znać już w pierwszych chwilach pobytu. Wspaniałe przyjęcie zgotowała Chopinowi jego szkocka uczennica Jane Stirling wraz ze swą siostrą Katherine Erskine. „Pomyślały o wszystkim, nawet o czekoladzie, nie tylko o mieszkaniu. […] papier, na którym piszę, jest z moją cyfrą i mnóstwo takich małych delikatności zastałem” – pisał kompozytor  do Grzymały. (md)