Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Wśród wizyt, obiadów i wieczorów

1 czerwca 1848 r. Chopin, przebywający od kwietnia w Londynie, napisał: „Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić do londyńskiego powietrza i bardzo trudno mi egzystować wśród tych wizyt, obiadów i wieczorów. Plułem krwią ostatnimi dniami, leczę się cytryną i lodem, co mi dobrze robi”. Londyn ze swym klimatem był zaprzeczeniem wszystkiego, czego potrzebował dla ochrony zagrożonego życia. Jego przyjaciele, Grzymała, Franchomme, Gutmann, panna de Roziéres, księżna Czartoryska, gorąco popierali wyjazd kompozytora, dla którego zerwanie z George Sand było dostatecznym powodem „ucieczki” z Paryża. Wybuch rewolucji i utrata zarobków przesądziły o jego decyzji. Zaplanował jeszcze dwa koncerty, chcąc w ten sposób zgromadzić pieniądze na podróż. Myślał o pozostaniu w Londynie na stałe. (md)