Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Mistrz harmonii

Zawsze zamyślony, w pewnym sensie wycofany – zarówno w życiu, jak i w muzyce – 1 listopada w wieku 77 lat zmarł podziwiany przez cały świat brazylijski pianista Nelson Freire.

Nelson Freire Foto: materiały prasowe

Niewielu jest dziś muzyków, którzy nie eksponują przede wszystkim siebie – Freire zdawał się stać na uboczu, widząc swą rolę interpretatora największego repertuaru pianistycznego skromnie, ale odpowiedzialnie. W jego sztuce nie było miejsca na efekciarstwo, na epatowanie choćby samą radością z gry – była natomiast dbałość o treść muzyki, o jej formę, konstrukcję. O przesłanie, które przekazywał ze swoistą zadumą, refleksją, nie zwracając uwagi ani dynamiką, ani tempem, ani wirtuozerią (mimo nienagannej techniki) – znajdując istotę muzyki w głębokiej harmonii elementów.

Światowej sławy muzyk, współpracujący z największymi dyrygentami i orkiestrami, występował także w Polsce – i zanim zaczął gościć na estradzie Festiwalu Chopin i Jego Europa, mogliśmy niegdyś słyszeć go na Festiwalu Chopinowskim w Dusznikach Zdroju. Publiczność koncertu sprzed niemal ćwierćwiecza (wśród nich piszący te słowa) z pewnością pamięta tchnącą spokojem i powagą interpretację wielkiej Fantazji C-dur Roberta Schumanna.

Artysta zasiadał też w jury Konkursu Chopinowskiego. Jego obecność planowana była także w tym roku – z powodu choroby nie mógł już jednak przylecieć do Warszawy. 

Wśród niedawnych nagrań Nelsona Freire szczególne znaczenie zyskał komplet Nokturnów Chopina.

(jp)