Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
13 listopada 1847 r. George Sand zwróciła się z prośbą do Karola Duvernet, swego przyjaciela od wczesnych lat młodości, mieszkającego w zamku Coudray w bliskim sąsiedztwie Nohant, o pilne przysłanie pana Périchon. Był on stroicielem i fabrykantem fortepianów w Paryżu. Na życzenie Chopina przyjeżdżał do Nohant i zajmował się nie tylko fortepianem, przy którym pracował kompozytor, ale także pianinem Solange. Instrumenty te wypożyczone były z zaprzyjaźnionej z Chopinem firmy Pleyela w maju 1846 roku. „Nie ośmieliłabym się powierzyć fortepianów Pleyela komukolwiek innemu. Są niezwykle delikatne i nie należą do mnie” – pisała George w liście do przyjaciela. Miała świadomość, że „strojenie nie jest tak łatwe, jakby się zdawało [...] To rzecz dla specjalisty”. Pan Périchon zdobył pełne zaufanie kompozytora, strojąc już wcześniej wypożyczony dla niego instrument i według pisarki „dobrze się z tego wywiązał”. (md)