Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Powodowani czcią

18 listopada 1855 r. „Gazeta Codzienna” w swej „Kronice Warszawskiej i Krajowej” informowała o nabożeństwie w kościele księży Kapucynów za duszę zmarłej Ludwiki z Chopinów Jędrzejewiczowej, najstarszej siostry Fryderyka, którego przeżyła zaledwie o  sześć lat. Na jego pogrzebie w kościele św. Magdaleny w Paryżu zabrzmiało Requiem Mozarta, teraz tym samym ponadczasowym dziełem artyści warszawscy żegnali siostrę kompozytora w warszawskiej świątyni: „[…] powodowani czcią dla pamięci nieporównanego mistrza”. Gdy zabrzmiały dźwięki marsza żałobnego Chopina i „rzewne tony śpiewaka smutku,  jak go nazwał Włodzimierz Wolski,  nie było prawie żadnego z obecnych, który by nie zapłakał. Łzy te były wymownym dowodem i cnót śp. Jędrzejewiczowej i głęboko przechowywanej czci dla jej brata”. (md)