Nokturn g-moll, trzeci w zbiorze wydanym przez kompozytora jako opus 15, to zadziwiający utwór. Nie jest podobny do niczego innego - a zarazem stanowi pewien przełom w nokturnowej twórczości Chopina. Zamyka okres czystego stylu brillant, sentymentalizmu, który publiczność tak pokochała w Nokturnie Es-dur z op. 9 lub Fis-dur z op. 15. Wraz z g-moll Chopin wkracza w romantyzm: nawet prostsze i błyskotliwe, perliste nokturny, będą już miały inny wymiar emocjonalny. Co takiego zawarł kompozytor w owym tajemniczym op. 15 nr 3?
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined