Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
11 grudnia 1847 r., James William Davison, redaktor naczelny i krytyk „The Musical World”, w Listach z Paryża przekazał swoje spostrzeżenia na temat dwóch wielkich kompozytorów doby romantycznej, pisząc: „Chopin zapomina się, nie oddając hołdu Mendelssohnowi – który w porównaniu do polskiego pianisty jest niczym słońce wobec wróbla latającego w metalowej klatce”. Stosunek Davisona do polskiego kompozytora uległ radykalnej zmianie wtedy, gdy nie złożył on podpisu na liście kondolencyjnym skierowanym do wdowy po zmarłym Mendelssohnie. „Proszę mnie dobrze zrozumieć – tłumaczył się Davison – mówię o p. Chopinie jako muzyku; o samym człowieku nie wiem nic, nie mając przyjemności poznania go”. O chopinowskiej muzyce napisał wówczas: „[…] muzyki tej nie lubię i lubić nie mógłbym, gdyż grzeszy ona przeciw wszystkim moim pojęciom o sztuce i nie przedstawia dla mnie żadnego ideału”. (md)