Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
13 grudnia 1836 r. w paryskim mieszkaniu Chopina przy rue de la Chaussée d'Antin miał miejsce słynny wieczór, podczas którego kompozytor grał ze swoimi kolegami na cztery ręce. Wydarzenie to zrelacjonował w swym Dzienniku Józef Brzowski, doskonały wiolonczelista, przyjaciel Fryderyka z lat szkolnych: „Zasiedli do fortepianu [aby zagrać Sonatę Moschelesa na cztery ręce]: Liszt przy prymie, Chopin przy sekundzie”. W grze na cztery ręce Chopin zawsze wybierał partię basu, tj. partię secondo. Tak było podczas koncertu na dworze Ludwika Filipa w Saint-Cloud, kiedy Chopin grał z Moschelesem jego Grande Sonate op. 47. Franciszek Liszt przekazał Wilhelmowi Lenzowi, jednemu z uczniów Chopina, wspomnienie związane z publicznym wykonaniem w Paryżu Sonaty na cztery ręce op. 22 George Onslowa: „[…] było to dość dziwne: Chopin grał partię wyższą i to ja go do tego zmusiłem”. (md)