Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Liszt teraźniejszości i przyszłości

19 marca 1837 r. w wielkiej sali Opery Paryskiej wystąpił Franciszek Liszt, odnosząc „połowiczny sukces”. Zdenerwowany powodzeniem Thalberga, grającego tydzień wcześniej w Konserwatorium Paryskim, nie szczędził przykrych słów na jego temat. Natychmiast po swoim koncercie Liszt domagał się „oględnej dla siebie recenzji”, kierując żądanie do francuskiego literata Ernesta Legouvé'go, komentującego w paryskiej prasie „pojedynki” pianistów. „Gdy napisałem korzystną opinię po koncercie Chopina w Rouen, Liszt boczył się na mnie ponad dwa miesiące” – wspominał Legouvé. On też porównał tych dwóch wielkich pianistów, pisząc: „Chopin osiągnął już swój ideał, Pan, przeciwnie. […] Pan znajduje się w połowie drogi rozwoju; […] pianista doszedł do celu, ale kompozytor się ociąga. […] Liszt jakiego widzę w przyszłości, przeszkadza mi podziwiać Liszta obecnego”. (md)