Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

„Biedne polskie motywa!”

28 maja 1831 r. przebywający w Wiedniu Chopin, śledzący życie koncertowe tego miasta, napisał do rodziny: „[…] mam zamiar udać się do teatru, albowiem będzie tam koncert i na nim dadzą się słyszeć: Herz, ów żydek, skrzypek, co to na koncercie panny Sonntag o mały włos u nas w Warszawie nie był wyświstanym”. W programie wiedeńskiego koncertu znalazły się wówczas jego wariacje oparte na polskich motywach. „Biedne polskie motywa! Ani się nie spodziewacie, jakimi majufesami was naszpikują, nazywając to dla przywabienia publiczności polską muzyką – pisał wzburzony Fryderyk. – Brońże tu potem tej polskiej muzyki, wydaj się ze zdaniem o niej, a wezmą cię za wariata”. Carl Czerny, będący największym autorytetem w dziedzinie muzyki, nazwany przez Chopina „wiedeńską wyrocznią w fabrykowaniu wszelkich muzykalnych przysmaków”, do tej pory nie wykorzystał jeszcze żadnego polskiego tematu. 21-letni Fryderyk na temat muzyki narodowej miał własne dość zdecydowane poglądy. Irytowało go odmienne i powierzchowne jej pojmowanie. (md)