Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Nieustające wspomnienia

15 listopada 1849 r. w „Kurierze Warszawskim” zamieszczony został nowy dowód „pamięci, czci i uwielbienia” zmarłego w Paryżu przed niespełna miesiącem Fryderyka Chopina. Prasa warszawska niemal każdego dnia wspominała zmarłego, zamieszczając nekrologi, artykuły żałobne i biograficzne. Przedrukowywała też wszelkie informacje związane z Chopinem, pojawiające się w prasie francuskiej. Rodzina kompozytora, pogrążona w smutku i żałobie, każdą wzmiankę o Fryderyku przyjmowała ze szczególnym zainteresowaniem oraz wzruszeniem. Tym razem „Kurier...” donosił: „W Księgarni R. Friedlejna przy ulicy Senatorskiej Nr 460 nabyć można Portret Fr. Szopena, wyobrażający tegoż siedzącego z rękami założonemi, […] cena zł. 5”. Na szpaltach pisma rozpowszechniony został portret litografowany przez Marię Wodzińską z wykonanej przez nią akwareli w 1836 roku. Przesłała ona ów portret Fryderyka państwu Chopinom z dedykacją: „Rodzicom Jego – wdzięczna za ich dla nas łaskawą przychylność Maria Wodzińska”. (md)