Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
29 listopada 1830 r. wybuchło w Warszawie Powstanie Listopadowe. Chopin w towarzystwie przyjaciela Tytusa Woyciechowskiego przebywał w tym czasie w Wiedniu. Chociaż wiadomości docierające z Polski nie były dokładne, obaj zdawali sobie sprawę z tego, że zapowiadają zbrojne starcie z Rosją. Po wielu burzliwych naradach Woyciechowski postanowił wrócić do Warszawy, Chopina zaś nakłonił do pozostania w Wiedniu. Sielankowe życie Fryderyka skończyło się: „Po odjeździe Tytusa za wiele razem na głowę mi spadło – skarżył się”. Niepokój o rodzinę zakłócał kompozytorowi dalszy pobyt w Wiedniu. Coraz bardziej angażował się też „w sprawę polską”, co stawiało go w kłopotliwej sytuacji. Powstanie traktowano bowiem w Austrii jako rewolucję przeciw ustalonemu porządkowi, obawiano się jej i potępiano, tak samo jak rewolucję francuską. W „traktierni włoskiej”, gdzie Chopin czasami jadał obiady, przypadkiem mógł usłyszeć obraźliwe uwagi: „Bóg popełnił błąd stwarzając Polaków”, lub „Z Polski nigdy nic dobrego nie wychodzi”. (md)