Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Balzac obserwuje

16 marca 1841 r. francuski pisarz Honoré de Balzac w liście do Eweliny Hańskiej, pisanym bezpośrednio po powrocie od George Sand, wspominając o Chopinie, nazwał go tylko „l'illustre Polonais”. Wprawdzie nie omieszkał napomknąć i o tym, że ten sławny pianista od trzech już lat był przyjacielem pisarki, jednak ani jednym słowem w swej opinii nie zbliżył się do Mickiewicza, dla którego kompozytor „był człowiekiem rozumnym, utalentowanym, ale nieserdecznym”. Balzac często bywał u pani Sand, co najmniej raz w miesiącu, miał więc dość okazji, by obserwować jej pożycie z Chopinem, o czym często informował panią Hańską. W tym czasie kompozytor w swych rzadko pisanych listach do rodziny, rzadko wspominał o swym związku z Sand. Państwo Chopinowie nie mieli nawet przybliżonego wyobrażenia, jakiego rodzaju była ta zażyłość. Wiedzieli jedynie, że podczas choroby ich syna, słynna już wówczas powieściopisarka otoczyła go niemal macierzyńską opieką. Tymczasem do Warszawy docierały już przeróżne wieści o tym głośnym w Paryżu związku. (md)