Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Ostatnie zlecenia

22 kwietnia 1849 r. Fryderyk Chopin po raz ostatni odwiedził Operę Paryską, oglądając tam premierę „Proroka” Meyerbeera, w którym partię matki kreowała Paulina Viardot. Kompozytor był na tyle słaby, że wcześniej nie mógł wybrać się na próbę kostiumową, czego bardzo pragnął. Od tego czasu nie opuszczał już domu, a kontakty z przyjaciółmi ograniczały się do ich wizyt u niego. Częstym gościem bywał Delacroix, dyskutowali wtedy na temat sztuk pięknych i nauki. Odwiedzała go także Delfina Potocka, śpiew której przynosił mu ulgę w cierpieniu. Bywało, że mimo złego stanu zdrowia, zasiadał do fortepianu, sprawiając swym gościom wielką radość. Chopin zaczął też przeglądać rękopisy swych dzieł, oświadczając kilku obecnym u niego przyjaciołom, że chce, by utwory nie ukończone, a więc jego zdaniem nie przedstawiające żadnej wartości, zostały spalone. Życzył sobie, by pozostałe jego kompozycje opublikowane zostały dopiero po jego zgonie. Liczba utworów Chopina wydanych pośmiertnie, potwierdza fakt, że woli kompozytora nie wypełniono do końca. (md)