Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
26 kwietnia 1839 r. George Sand napisała z Marsylii długi list do swej przyjaciółki Charlotty Marliani, informując, że do Nohant wyjadą zapewne 5 maja. Liczyła na to, że samopoczucie Chopina znacznie się poprawi, gdy nie będzie już musiał korzystać z usług tutejszych hoteli. Wiele miejsca poświęciła tragicznej śmierci ich przyjaciela, śpiewaka Adolphe Nourrita, który pozostawił brzemienną żonę z sześciorgiem dzieci. Skromne uroczystości żałobne odbyły się w Marsylii w kościele Notre-Dame-du-Mont. Chopin grał na rozstrojonym instrumencie, krzykliwym i huczącym przy każdym naciśnięciu miecha, a śpiewacy kościelni potwornie fałszowali. Przejęta tragedią rodziny Nourrita, pozostawionej bez środków do życia, George postanowiła otworzyć subskrypcję i zebrać potrzebny kapitał. Dowiedziała się jednak, że obok renty w wysokości 1000 franków, zmarły pozostawił 25.000 tysięcy franków, co uchroni wdowę i jej dzieci od biedy. Pisarka ze wzruszeniem powróciła też do chwili, gdy będąc u państwa Viardot po raz ostatni serdecznie ucałowała Nourrita. (md)