Malczewski

4 maja 1826 r. na warszawskich Powązkach pochowany został poeta i tłumacz, autor Marii, Antoni Malczewski. Fryderyk Chopin kończył wówczas szóstą klasę licealną. Nie wiadomo, czy wśród nielicznych przyjaciół i znajomych, odprowadzających zmarłego na miejsce wiecznego spoczynku, był 16-letni Fryderyk. Nie wiadomo też, czy zdążył poznać pisarza osobiście. Istnieją przypuszczenia, że zbliżyć ich mógł Niemcewicz lub Mochnacki, a może któryś z bywalców kawiarni Brzezińskiej na Krakowskim Przedmieściu, gdzie często widywano Fryderyka. Zapewne młody kompozytor znał drobne utwory Malczewskiego, drukowane w tym czasie w czasopismach warszawskich. O tragicznych latach schyłku życia poety, Chopin dowiedział się będąc już w Paryżu. Poinformowała go o tym jego uczennica Zofia Rosengardtówna, przyszła żona Bohdana Zaleskiego, która w swoich pamiętnikach poświęciła polskiemu poecie wiele uwagi. Po jego śmierci Jarosław Iwaszkiewicz napisał: „[…] coś z Marii Malczewskiego było w Delfinie Potockiej, co wybitnie uzdolniony do porównań Chopin mógł też zauważyć”. (md)