Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
4 czerwca 1853 r. pojawiło się w prasie warszawskiej „należnym porządkiem rzeczy”, ogłoszenie o wiadomej już znacznie wcześniej nominacji męża Ludwiki Jędrzejewiczowej z domu Chopin: „Przez najwyższe rozkazy Jego Cesarskiej Mości, Józef Kalasanty Jędrzejewicz posunięty został za wysługę lat na urząd Radcy Kolegialnego”. Ogłoszenie spóźnione w stosunku do zmarłego już Jędrzejewicza [11 maja], było bolesnym przeżyciem dla pogrążonej w żałobie rodziny. Jak głosił nekrolog: „Niespodziewany skon sp. Józefa, który jeszcze kilka godzin przed śmiercią cieszył się jak najlepszym zdrowiem, przejął ciężkim żalem tak Rodzinę, jak Przyjaciół i Znajomych Jego”. Ludwika Jędrzejewiczowa psychicznie wyniszczona chorobą i śmiercią Fryderyka, musiała zmierzyć się z kolejnym rodzinnym nieszczęściem. Świadoma była też czekających ją niełatwych obowiązków, wynikających z faktu, że „Józef Kalasanty Jędrzejewicz bez rozporządzenia testamentowego pozostawił po sobie czworo małoletnich dzieci i Wdowę jako jedynych sukcesorów”. (md)