Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
6 lipca 1831 r. poeta Stefan Witwicki, przyjaciel Fryderyka Chopina, tak do niego pisał: „Kiedy inni kulami, ja bawiłem się pigułkami; jestem jednak w Artylerii Gwardii Narodowej”. Gdy kwiat młodzieży warszawskiej chwycił za broń w listopadzie 1830 roku, poeta już w wigilię pamiętnego dnia ogłosił w stołecznej prasie „Pieśń na dawną nutę Dąbrowskiego” . Powołany został wówczas do Komisji Rządowej Przychodów i Skarbu, prowadził też protokóły konferencji ministrów. Jeden z jego kolegów, Jan Nepomucen Janowski, wspominał: „Stefan przed samym upadkiem powstania stał z trzema żołnierzami na warcie w Belwederze, gdzie utrzymywano posterunek Gwardii Narodowej”. Wiedząc o tym, jak Chopin tęsknił za rodzicami i jak bardzo pragnął wrócić do kraju, pocieszał go: „Rodzice Twoi i siostry są w najlepszym zdrowiu; mam przyjemność czasem ich widywać”. Przypominał też przyjacielowi słowa jego matki, że „nie po to wyjechał, aby tęsknić lecz aby w swej sztuce ukształcić się i zostać pociechą i chwałą swojej rodziny i kraju”. (md)