Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Delacroix w zachwyceniu

7 lipca 1850 r. przebywający w Brukseli Eugène Delacroix, jeden z najbliższych przyjaciół Chopina, zanotował w swym „Dzienniku”: „Podczas gdy oglądałem witraże kaplicy Panny Marii, posłyszałem pośród innych utworów, odegranych bardzo dobrze, ulubiony psalm Chopina „Juda Zwycięzca” [„Juda Machabeusz”]; głosy dziecięce przy wtórze organów. Przez chwilę trwałem w zachwyceniu”. Uwielbienie dla muzyki Haendla towarzyszyło kompozytorowi przez całe życie. Już w 1835 roku Feliks Mendelssohn goszczący Chopina w swym domu w Lipsku, napisał do rodziny: „[…] jeszcze przed jego wyjazdem przysłali mi dzieła Haendla, które sprawiły Chopinowi prawdziwą dziecięcą radość”. Chopin i Delacroix poznali się zapewne w domu George Sand około roku 1837. Latem następnego roku ten wybitny malarz przystąpił do malowania portretu kompozytora i pisarki na jednym płótnie. Obaj artyści mieli wiele cech wspólnych i posiadali „wielkie wartości serca i umysłu”– napisała w swych „Impressions et souvenirs” George Sand. (md)