Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

„Wykradzione” ze „Złodziejki”

27 lipca 1826 r. po popisie w Liceum Warszawskim na zakończenie roku szkolnego, a w przeddzień wyjazdu na wakacje, Fryderyk Chopin wraz ze swym przyjacielem, Wilhelmem Kolbergiem, wybrał się do Teatru Narodowego na „Srokę złodziejkę” Gioacchino Rossiniego. Opera ta bardzo podobała się młodzieńcom, zwłaszcza zaś Wilusiowi. Po powrocie do domu Fryderyk zasiadł do fortepianu i ukończył Poloneza b-moll, któremu nadał tytuł „Les Adieux”. W środkowej części tej kompozycji [trio] wykorzystał motywy melodii z opery Rossiniego [kawatina Gianetta z I aktu]. Przed wyjazdem do sudeckiego uzdrowiska Reinertz [Duszniki-Zdrój], Fryderyk zdążył jeszcze wręczyć Wilusiowi „na pożegnanie” rękopis swego najnowszego Poloneza b-moll, dedykując mu tę kompozycję. Badacze chopinowskiej muzyki krytycznie odnoszą się do Tria z Poloneza b-moll, uznając je za fragment „dość błahy i pusty w pomysłach”. Prawdopodobnie kompozytor naszkicował tę część w ostatniej chwili, chcąc jeszcze przed wyjazdem do kurortu uhonorować swego przyjaciela. (md)