Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
18 sierpnia 1835 r. w „Kurierze Warszawskim” zamieszczony został przedruk z prasy francuskiej artykułu podpisanego literą T, traktującego „[…] o panu Szopenie (Chopinie), rodaku naszym, w którym szczodrą ręką w najwyższych przenośniach prawdziwemu talentowi pochwały są oddane”. Zrecenzowane zostały dwa koncerty w Konserwatorium Paryskim z udziałem Chopina, entuzjastycznie przyjęte przez paryską publiczność. Szczególnie zachwyciło wówczas piękno brzmienia fortepianu, który pod palcami pianisty „okazał całą wielkość źródeł swej piękności”. Anonimowy autor napisał: „P. Szopę dokazał, że śpiewa na fortepianie, co jest najrzadszą zaletą gry fortepianowej, dokazał szczególnie, że złagodził dźwięki tego instrumentu tak, że odjął mu nieco to, co ma w sobie przykrego i przerywanego”. Zaś muzykę chopinowską tak scharakteryzował: „[…] odznacza się ona poprawnością rysunku, […] oryginalnością bez pretensji, śmiałością bez zboczeń, blaskiem bez błyskotek, energią bez walenia ręką, wyrazem zawsze jasnym, zawsze rozsądnym i żywo chwytającym się duszy”. (md)