Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Coś najczystszego

22 sierpnia 1844 r. George Sand napisała długi list do Pauliny Viardot, zapraszając ją do Nohant. Zaproponowała śpiewaczce odbycie podróży z Paryża razem z Chopinem: „[…] ze starym, mądrym i czcigodnym Chopinem, któremu powierzam córkę na czas podróży, jak bym ją powierzała Bogu, bo mówiąc serio i bez przesady, Chopin jest czymś najlepszym na ziemi i najczystszym po Pani”. Zgodnie z planami kompozytor wyjechał do Paryża 28 sierpnia, by tam pożegnać się z ukochaną siostrą Ludwiką Jędrzejewiczową i jej mężem Kalasantym, przebywającymi we Francji od 20 lipca do 3 września. George obawiała się, że pożegnanie z siostrą „będzie tak smutne dla Fryderyka, że każdy dzień spędzony samotnie w Paryżu mógłby go załamać”. Liczyła na to, że podróż odwróci jego uwagę od tych smutnych wydarzeń, a powrót do Nohant przywróci radość przebywania z nową rodziną. Chopin pozostał jednak w Paryżu nie dwa dni, jak przewidywała George, ale pięć, powracając do Nohant szóstego dnia tj. dopiero 3 września [1844]. (md)