Teraz na antenie

undefined - undefined

Następnie

undefined - undefined

Ostatni list

16 października 1842 r., była to niedziela, Mikołaj Chopin napisał długi list do Fryderyka, jak zwykle swą nienaganną francuszczyzną, nie mając świadomości, że po raz ostatni koresponduje z synem. Do dnia zgonu ojca, 3 maja 1844 roku, Fryderyk nie otrzymał już żadnego listu od niego. Informacje o stanie zdrowia Mikołaja Chopina, zawarte w jego ostatnim liście, nie były pocieszające: „(…) gdyby nie mój kaszel, który z dnia na dzień staje się coraz bardziej nieznośny, czułbym się jako tako (…). Ja wychodzę bardzo rzadko, najwyżej do naszego ogródka. (…) drogie dziecko, ściskamy Cię serdecznie, tuląc Cię do serca ze wszystkich sił, jakie nam pozostały”. O dolegliwościach ojca informowała też Fryderyka jego siostra Izabela, pisząc: „Papa kaszle jak zwykle”. Nie wiadomo jak Fryderyk zareagował na wiadomość o „nieznośnym” kaszlu ojca. Nie wiadomo też, czy zdawał sobie sprawę z powagi sytuacji. Ostatni list ojca trafił do rąk Fryderyka dopiero na początku listopada. Kompozytor leżał wówczas „bardzo cierpiący” w swym mieszkaniu na Square d'Orléans 9. (md)