Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
Teraz na antenie
undefined - undefined
Następnie
undefined - undefined
25 grudnia 1831 r. Fryderyk Chopin napisał do Tytusa Woyciechowskiego: „Dają (…) całą historię ostatnich naszych czasów. Ludzie latają jak szaleni widzieć te wszystkie kostiumy”. Słynny z efektownych widowisk teatr „Cirque Olympique” wystawił spektakl „Historyczne zdarzenia w Polsce” (z udziałem żywych koni), na temat powstania i sławnej bohaterki z Litwy, Emilii Plater, o czym Chopin donosił przyjacielowi: „Ludzie biegają (…) oglądać Pannę Plater, która także tam gra rolę z indywiduami, którym dają nazwiska na kształt Lodoiski, Faniski – i taka jedna się nazywa Floreska”. Fryderyk rozczarowany był przede wszystkim uproszczeniami i przeinaczeniami faktów. Nonszalancja wobec polskiego języka oraz wymyślanie nazwisk o rzekomo polskim brzmieniu nie tylko irytowało go, ale także pobudzało do drwin: „(...) nic mnie tak nie bawiło, jak afiszowanie, że podczas antraktu grać będą <<la mazurka Dobruski ieszore polska mirgineta >>. Jak Ciebie kocham, nie facecja, mam na to świadków, którzy się razem ze mną dziwili, że Francuzi takie durnie!”. (md)